czwartek, 12 sierpnia 2010

Niebo...

Tak szybko upływają kolejne dni. Jeszcze czuję zapach łanów zbóż, świeżej trawy i ziół, a za oknem już złote ścierniska i miejscami pożółkłe łodygi roślin. Lato powoli, powolutku dobiega końca. Humor coś mi nie dopisuje, za dużo zmartwień na głowie. Dobrze, że mam swoje własne niebo :-) Moją otuchę i ukojenie. Uśmiech zabłąkał się mimowolnie na mojej twarzy... 
Bo czegoż więcej potrzeba jak świadomości, że ktoś stoi u naszego boku, mamy swoje pasje i możemy im się oddać bez końca.
Moje własne, prywatne niebo...
On, konie i fotografia....  

AJ Cabriola
AJ Cabriola
AJ Cabriola

2 komentarze: