wtorek, 7 grudnia 2010

Prezenterkowe szaleństwo...

Święta się zbliżają i chyba ma to także wpływ na koniarzy. Objawy? Muszę zrobić sześć prezenterek dla arabków. Właśnie dłubię koralikową, muszę zrobić jeszcze dwie z włóczki, takie tradycyjne i z taśmy razem z napierśnikami. Może w przyszłym roku powinnam naprodukować takich ze sto w różnych typach, kolorach i rozmiarach. Miałabym spokój ;-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz